Doskonały do lekkich sałatek z wędzoną rybą i owocami.
Jego cechą charakterystyczną jest bardzo szybkie znikanie ze stołu do ostatniej kruszynki, dlatego nie zdążyłam upolować go aparatem fotograficznym.
To mój debiut w pieczeniu jasnego chleba. ;).
Składniki:
- 350 ml wody
- 20 ml mleka
- 600 g mąki typu 650 pszennej
- 1 duża „kopiasta” ;) łyżka miodu spadziowego (ze spadzi wielokwiatowej)
- 1 duża łyżka oleju (użyłam rzepakowego)
- 1 mała łyżeczka masła
- 1 mała łyżeczka gruboziarnistej soli
- 20 g drożdży (użyłam świeżych, pokruszonych)
- ok. 100 g płatków migdałowych (uprażonych na patelni)
- ok. 2 łyżek ciepłego mleka do posmarowania ciasta (do smarowania potrzebny będzie pędzelek lub odrobina waty)
Użyłam automatu do pieczenia chleba, z ustawieniami:
- program pieczenia: kruche
- waga: 1000 g
- stopień przyrumienienia skórki: mocny
Harce w mini „piekarni” domowej ;):
- Do foremki służącej do wypieku chleba w automacie wlewam składniki płynne: wodę (350 ml), mleko (20 ml).
- Mąkę (600 g) przesiewam z pomocą sita i wsypuję do foremki. Dlaczego przesiewam? W ten sposób mąka zostanie napowietrzona. Wypiek będzie bardziej jednorodny, puszysty.
- Dodaję miód (1 łyżka), masło (1 łyżeczka), sól (1 łyżeczka), rozkruszone drożdże (20 g). Staram się, aby składniki były rozłożone równomiernie na całej powierzchni mąki. Drożdże nie powinny stykać się z solą i składnikami płynnymi.
- Zamykam automat i uruchamiam go (program: kruche, waga 1000 g, przyrumienienie skórki: mocne, START).
- Migdały przyrumieniam krótko na suchej patelni.
- Po usłyszeniu sygnału informującego o możliwości dodania migdałów do ciasta dodaję je. Ze względu na ich delikatną konsystencję zostaną przez automat pokruszone i bardzo dobrze wmieszane w ciasto.
- W trakcie ostatniego wyrastanie chleba trzeba pilnować, ponieważ bardzo mocno rośnie. Jeśli „zacznie” zaglądać w okienko zbyt blisko zbliżając się do szybki, po zakończeniu fazy rośnięcia należy delikatnie posmarować go ciepłym mlekiem. Po smarowaniu chleb lekko opadnie, ale nadal będzie wypełniał niemal całą foremkę. Uwaga: najlepiej, aby w pomieszczeniu w którym pieczemy było ciepło podczas otwierania automatu i smarowania chleba.
Skórka: jasno złota, chrupiąca, mocno krusząca się
Wnętrze: delikatne, jasne, bardzo miękkie, puszyste, leciutko wilgotne
Anioł życzy smacznego wszystkim piekarczykom i ich gościom :) Chleb miodowo-migdałowy jest bardzo delikatny w smaku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz