środa, 7 grudnia 2011

Zupa dyniowa z „tarantulą”

 Tym razem danie Anioł poleca. Mimo ostrych przypraw dominuje w niej smak delikatnej dyni i słodkiej marchewki.

Dla: 2-3 osób
Koszt: mały

Anyż gwiaździsty przyprawa o kształcie gwiazdki pachnącej świętami. Do czego ją użyć? Obracałam ją w dłoniach, przypatrując się, wąchając. Długo zastanawiałam się do jakich dań będzie pasował. Do halloweenowej dyni ;).
Listopad, grudzień, za oknami w tym roku ani grama śniegu za to… leje deszcz. Zamiast gwiazdek ze szronu, na szybach diamenciki kropelek deszczu. Dynia i jej piękny smak doskonałe na taki czas. Słońce na talerzu.

Zupa dyniowa z „tarantulą”



Składniki:
-         336 gram dyni - pokrojonej w kostkę
-         48 gram czerwonej cebulki - pokrojonej w krążki
-         156 gram marchewki - startej na grubych oczkach tarki
-         152 gram kukurydzy z puszki
-         200 ml jogurtu
-         dwie kopiaste łyżki mąki kukurydzianej
-         750 ml bulionu warzywnego lub rosołu drobiowego lub 750 ml wody i jedna kostka rosołowa np. drobiowa
-         2 łyżki klarowanego masła

Przyprawy do smaku w proszku:
-         cynamon
-         kminek
-         chili
-         słodka czerwona papryka
-         imbir
+ kilka gwiazdek anyżu gwiaździstego

Uwaga: Podczas gotowania pięknie pachnie. Warto zostawić kilka łyżek jogurtu do przybrania zupy na talerzu.

Przygotowanie:
  1. Dynię kroje najpierw w dość cienkie plastry. Usuwam nasiona. Ścinam twardą skórę i kroję w kostkę. 
  2. Cebulkę kroję w krążki
  3. Marchewkę obieram i ścieram na grubych oczkach tarki. (Warto to robić trzymając warzywo w ręce ochronionej cieniutką gumową rękawiczką inaczej pozostawi cześć swojej słonecznej barwy na skórze ;))
  4. W garnku na małym ogniu rozpuszczam masło, wrzucam cebulkę, lekko ją podsmażam, delikatnie mieszając i  oprószając ją kminkiem.Zaczyna się festiwal zapachu ;)
  5. Po kilku minutach dorzucam pokrojoną dynię. Oprószam ją odrobiną cynamonu. Całość delikatnie mieszam, uważając aby nie przysmażyło się za mocno.
  6. Dodaje marchewkę i kukurydzę. Mieszam.
  7. Wlewam rosół. Podkręcam odrobinę gaz i zagotowuje całość.
  8. Gotuje zupę jeszcze ok. 20 minut na małym ogniu aż warzywa będą prawie miękkie.
  9. Jogurt mieszam z dwoma łyżkami mąki kukurydzianej, słodką papryką, chili i imbirem. Do mieszaniny stopniowo dodaję kilka łyżek wywaru z zupy. Mieszam i całość stopniowo dodaję do zupy cały czas mieszając.
  10. Dodaje 2-3 gwiazdki anyżu gwiaździstego.
  11. Gotuje jeszcze kilka minut na małym ogniu, aż do momentu, gdy warzywa będą miękkie.

Propozycja podania:
Na każdy talerz nalewam porcję zupy. Kładę kilka łyżek jogurtu. Na jogurt gwiazdkę anyżku, który w takiej kompozycji niejednemu skojarzy się z egzotycznym pajączkiem ;). Całość posypuje czerwoną papryką. W przededniu zimy, gdy za oknem tak szaro, kolorów na talerzu nigdy nie za mało :)

Smacznego :)

Wypróbowane modyfikacje: Zupa jest też dobra z dodatkiem kilku pokrojonych zielonych oliwek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz