niedziela, 24 lutego 2013

Pasztet warzywny: marchewkowo-jajeczny

Nie mogę zdecydować się, czy jest to pasztet warzywny czy pasta kanapkowa ;)

Mój pierwszy pasztet warzywny:

Składniki:
- 5 jajek ugotowanych na twardo + 1 surowe
- 7 średnich marchewek ugotowanych na miękko
- 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
- 4 łyżki suchej tartej bułki
- 3 łyżki śmietany
- 1 łyżka miękkiego masła

+ kilka łyżek startego żółtego sera

Przyprawy:
- gałka muszkatałowa
- imbir
- ostra papryka czerwona
- pieprz
- sól

Wykonanie:
1. Marchewkę obieram i gotuję w wodzie do miękkości.
2. Jajka gotuję na twardo i obieram ze skorupek.
3. Marchewkę i jajka rozdrabniam na gładką masę (użyłam robota kuchennego do siekania)
4. Do masy dodaję: pietruszkę, bułkę tartą, śmietanę, surowe jajko, masło oraz przyprawy. Wszystko wyrabiam na gładką masę.
5. Masę wykładam do foremki do pieczenia. Górę posypuję startym żółtym serem. Piekę w piekarniku (lub maszynie do wypieku chleba ;) ) ok. 30 minut.

Smacznego :)

Napój z melisy i pomarańczy

Uwielbiam zapach świeżo zaparzonej melisy :).
Jej mocny napar ułatwia zasypania, słaby lekko odpręża.

W połączeniu z pomarańczami zyskuje dużo na smaku, tworząc coś na kształt ziołowego kompotu ;).

Składniki:
- 2-3 saszetki suszonej melisy
- 1/2 dużej obranej pomarańczy pokrojonej w plastry (użyłam pomarańczy czerwonej)
- 1-2 kostka cukru
- ok. 1 litra gorącej wody.

Wykonanie:
1. Plastry pomarańczy wrzucam do dużego dzbana. Lekko naciskam je dużą łyżką, aż puszczą odrobinę soku.
2. Dodaję saszetki melisy. Wrzucam cukier. Zalewam gorącą wodą. Mieszam.

Gdy lekko ostygnie aromatyczny napój jest gotowy do rozlania w szklaneczki :)


Smacznego :)


niedziela, 10 lutego 2013

Por w cieście francuskim na ostro

Rozsmakowaliśmy się w przekąskach ;)
Mąż odgraża się, że kupi nowy zestaw ciężarków do ćwiczenia przez te przekąski. ;)

Tym razem coś na ostro w delikatnym połączeniu: ciasta francuskiego i pora 
Ostrości dodała pasta paprykowa.
I ten żółty ser lekko ciągnący się...


Co jest  potrzebne?:
- 1 niewielki por (biała część)
- odrobina ostrej pasty paprykowej
- starty ser żółty (odrobina do środka przekąsek i tyle ile zapragniemy na wierzch ;)
- cienko rozwałkowane ciasto francuskie, tyle abyśmy mogli  por nim oblepić

+ woda do gotowania pora z odrobią soli
+ olej do wysmarowania blaszki do pieczenia


Przyda się pędzelek do smarowania, metalowa blaszka.
Niezbędny piekarnik lub inna maszyna opiekająca ;).

Wykonanie:
1. Obrany por obgotowuję z minutę we wrzącej wodzie z dodatkiem soli.
2. Wyjmuję, studzę. Jak go pokroimy... wolny wybór. Część pokroiłam wszerz w grube plastry, część przekroiłam wzdłuż.
3. Ciasto francuskie smaruję pastą paprykową, posypuję startym zółtym serem, nakładam pokrojonego pora i zawijam w "rulonik". Kroję na części (1 część = 1 plasterek pora), brzegi ciasta lekko zlepiam.
4. Piekę na posmarowanej lekko olejem blaszce, aż ciasto ładnie wyrośnie i lekko zarumieni się w temp. ok 200 stopni C. ok. 10 minut.
5. Na talerzu: przekąskę dodatkowo posypuję po upieczeniu startym żółtym serem.

Smacznego :)


Gofry z szynką i paryką ;)

W ustach pozostał mi smak chleba indyjskiego, nie wiem jakim sposobem, ale zainspirował mnie on do stworzenia gofrów dość nietypowych bo z szynką i czerwoną papryką ;). Z szynką lekko podwędzaną ;)

Składniki, na ciasto dość zwykłe:
 - 1 szklanka mąki pszennej (typ 650)
- 200 ml mleka (niepełna szklanka)
- 1 łyżka oleju (użyłam słonecznikowego)
- odrobina soli
- 1 jajko
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
 
...z niezwykłymi dodatkami:
- 5 małych plasterków szynki pokrojonych w małą kostkę
- ok. 1/4 małej czerwonej papryki bardzo drobno pokrojonej w mini paseczki ;)
 
...i przyprawami, w niewielkiej ilości:
- ostra mielona papryka
- strata gałka muszkatałowa
- kurkuma
 
+ dodatkowo olej do smarowania formy gofrownicy 
 
Wykonanie:
1. Wszystkie składniki wrzucam do dużej miski. Mieszam mikserem.
2. Gofrownicę rozgrzewam, smaruję olejem. Ciasto do niej nalewam i piekę...

Smacznego :)

  Ilość składników na 3-4 gofry (w zależności od pojemności gofrownicy). 
 
Zdjęcie, kiedyś dodam ;) To było marnej jakości...

Warzywna zupa ratunkowa ;)

Ja gonię czas, czy czas goni mnie...

Gdy ciało dopytuje się o obiad, dość niecierpliwie... ;) zabieram się za gotowanie tej zupy. Pysznej, łatwej, zdrowej i kolorowej, co bardzo doceniam w czas zimowej bieli, czerni i szarości.

Składniki:
- 1/2 czerwonej papryki
- 1/2 małej cukini
- 1 mała cebulka
- 1 ząbek czosnku
- 1 puszka pomidorów (krajanych)
- 4 ziemianki
- ok 0,5 litra wody

Przyprawy:
Najlepiej doprawić tą zupę ulubioną mieszkanką przypraw np. curry ;).
Tym razem dla odmiany użyłam do doprawiania:
- ostrej papryki
- mielonej  kolendry
- pieprzu czarnego
- soli
- i.. ulubionej mieszanki przypraw indyjskich tandoori masala

Do podania:
Już na talerzu zupę przyozdobiłam smakowo cieniutkim plasterkami sera camembert.

Do smażenia:
- olej słonecznikowy

+ ewentualnie szybkowar (jestem od niego niemal uzależniona ;)

Przygotowanie:
1. Warzywa myję, te które tego potrzebują obieram. Wszystkie dość drobno kroję.
2. W garnku rozgrzewam olej, podsmażam warzywa. Zalewam je pomidorami i wodą. Mieszam.
3. Dodaję przyprawy. Gotuję do miękkości.
(W szybkowarze gotuję zupę (od chwili zagotowania) ok. 12 minut.)

Do każdego talerza dodaje kilka plasterków sera (tym razem był to camembert o smaku naturalnym)

Smacznego :)

Planuje przygotowywać sobie zawczasu krojone własnoręcznie i mrożone warzywa... wtedy ta zupa naprawdę będzie ekspresowa ;)

niedziela, 3 lutego 2013

Przekąska z ciasta francuskiego, szynki i sera camembert

Szybkie, proste i tak smaczne.

Do wykonania tej przekąski użyłam:
- cienkiego kawałka ciasta francuskiego o wielkości dwukrotnie większej niż wielkość plasterków szynki,
- 2 plasterków szynki lekko podwędzanej
- ok. 1/3 sera camembert (o smaku naturalnym)

Przyprawy? Żadnych! ;)

 Do wysmarowania formy do pieczenia użyłam oleju (słonecznikowego)

Wykonanie:
1. Na połowie ciasta ułożyłam plasterki szynki, na nich cienko pokrojone kawałeczki sera camembert.

2. Całość przykryłam drugą połową ciasta. Brzegi zlepiłam. Zawiniątko przekroiłam na pół w szerz.

3. Płaską, metalową formę wysmarowałam olejem. Ułożyłam w niej przekąski i zapiekłam niespełna 10 minut w temperaturze ok. 200 stopni Celsjusza (użyłam opiekacza halogenowego).

4. Ciasto wyrosło, przyrumieniło się, nabrało delikatności i puszystości w swej strukturze. Szynka zapachniała, ser rozpłynął się delikatnie... pyszności, szybko zniknęły z talerzyków.

Jutro powtórka w innej konfiguracji smakowej...!

Smacznego :)

Paprykowo-czosnkowa zupa antygrypowa ;)

Grypa... zapukała do naszych drzwi i nieproszona próbuje rozgościć się ;)
Uraczyliśmy ją czosnkiem na pierwsze danie ;) z listkiem bazylii.
Na drugie danie podaliśmy zupę z czerwonej papryki przyprawioną szczodrze czosnkiem.
Ugoszczona tak...  poszła odwiedzić sąsiadów ;)

Co nam potrzebne do uwarzenia tej zupy?:
- 1 duża czerwona papryka, bardzo drobno pokrojona
- 1/2 małego pora (cześć biała), pokrojona w plasterki
- 6 ząbków czosnku przeciśniętego przez praskę
- 2 szklanki wody
- 1 łyżka mąki kukurydzianej

- 2 łyżki pietruszki (zielona, drobno krojona)
- kilka plasterków szynki (użyłam 6 dużych plastrów, lekko podwędzanej, krojonej w paseczki)
- 1 łyżeczka soku z pomarańczy
- 2 łyżki startego sera mozarella

Przyprawy:
- tymianek,
- mielony pieprz kolorowy
- pieprz cayene
- sól
- kilka listków zielonej bazylii

Ewentualnie:
- dwa kawałki, cienko rozwałkowanego, ciasta francuskiego o wielkości miseczek.

Do smażenia:
- olej (użyłam rzepakowego)

Przydadzą się:
- blender,
- miseczki żaroodporne
- piekarnik (użyłam opiekacza halogenowego)

Uwarzenie zupy:

1. Drobno pokrojoną paprykę lekko podsmażam na oleju w głębokim garnku.

2. Dodaję rozdrobniony por i czosnek. Mieszam chwilkę.


3. Dodaję odrobinę wody. Rozdrabniam warzywa blenderem.

4. Do pozostałej wody dodaję mąkę kukurydzianą. Zalewam nią lekko podsmażone warzywa. Zagotowuję.

5. Dodaję szynkę. Chwilę gotuję.

6. Czas na przyprawy: tymianek, pieprz, cayenne i... ewentualnie odrobinę soli. Chwilkę gotuję na małym ogniu.

7. Dodaję sok z pomarańczy. Zupę rozlewam do miseczek. Do każdej dodaję dużą łyżkę startego sera mozarella. Posypuję rozdrobnionymi listkami bazylii.

8. Każdą miseczkę przykrywam płatem ciasta francuskiego. Jego brzegi lekko zaginam na miseczkę.

9. Miseczki wkładam do piekarnika. Zapiekałam ok 10 minut w temp. 200 stopni.

Smacznego :)

Placki ziemniaczane z porem i selerem


Dodanie do startej masy ziemniaczanej innych warzyw zaskoczy smakiem niejednego łasucha.
Jak zareaguje nasz język na dodanie do takiej mieszanki ziarenek kminku?

Mój pomysł na odświeżenie klasycznych placków ziemniaczanych:

Składniki jakie należy przygotować na kuchennym stole:

- 5 średnich ziemniaków: obrane, umyte i starte na dużych oczkach tarki do warzyw (kto ma maszynę do krajania niech ją wyciągnie na światło dzienne z przepastnego wnętrza szafki ;)

- 1/2 małego pora (cześć biała): obrana, umyta i pokrojona w cienkie plasterki

- mały kawałek selera: obrany, umyty i starty na dużych oczkach tarki

- 4 łyżki śmietany (powiem prawdę: użyłam 12% ;))

- kilka łyżek mąki pszennej (tyle, aby masa zlepiła się i można ją było formować w placuszki)

- 1 jajko (moje było wyjątkowo duże)

- odrobina proszku do pieczenia (tak mniej więcej 1/6 płaskiej, bardzo małej łyżeczki)

Czas na podkreślenie smaku przyprawami, użyłam:
- pieprz czarny (mielony)

- sól (drobna i chyba nie morskiej, morską mam tylko gruboziarnistą ;) )

- kminek (w ziarenkach... to był smakowy strzał w 10 w tej potrawie ;)

Do smażenia:
- olej (użyłam słonecznikowego)

Do dzieła:
1. Wszystkie przygotowane składniki  mieszamy dokładnie w dużej misce
2. Na dużej patelni rozgrzewamy olej i nakładamy łyżką placuszki, lekko je spłaszczając.
3. Placuszki smażę z obu stron na złoty kolor.

Z czym podać?
Łasuchy ucieszą się z dodatków na talerzu do tej potrawy:
- sosów (użyłam keczupu i sosu czosnkowego)
- żółtego sera (drobno starty ozdobił dodatkowo placuszki)

Smacznego :)