niedziela, 4 grudnia 2011

LANGOSZKI

Piekło w gębie


Placuszki z gotowanych ziemniaków, mąki pszennej, drożdży, mleka, z nadzieniem mięsno-cebulowym.

Polecane sosy: pomidorowy, czosnkowy.
Polecane dodatki: starty żółty ser, przyprawy do posypania.
Ilość porcji: dla 2-3 osób
Koszt: Mały.
 
Węgierska podróż na polskim talerzu.




Zainspirowana węgierskimi przepisami natknęłam się w internecie na langosze (węgierskie placki ziemniaczano-mączne). Po wielu eksperymentach placuszki przerodziły się w pyszne nadziewane polskie „langoszki”, które zagościły w moim domowym menu na stałe.


Przepis jest prosty do zapamiętania, waga składników niemal w dwójkowym systemie.


Składniki:

Ciasto na placuszki:

-         2 dorodne ziemniaczki, ugotowane i rozdrobnione

-         20 dekagram mąki pszennej,

-         ½ do max. 1 szklanki letniego mleka

-         20 gram drożdży

-         1-2 łyżki oleju lub oliwy (np. kukurydzianego lub z oliwek)



Nadzienie:
 
-         15 - 20 dkg mięsa mielonego (drobiowego: z kurczak lub indyka)
-         mała cebulka drobno posiekana
-         2 łyżki oleju do smażenia
      -         przyprawy do smaku sproszkowane: pieprz cayenne, imbir, kolendra,  pieprz czarny, chili,


Sosy:

Czosnkowy (1/2 szklanki gęstego jogurtu, 1 łyżka musztardy, cztery przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku, pieprz czarny. Składniki wymieszać i odstawić na ok. 30 min do lodówki)

Pomidorowy (20 dekagram pokrojonych pomidorów z puszki, 1/2 małej czerwonej cebulki pokrojona w drobną kosteczkę,  cztery pokrojone zielone oliwki, pieprz czarny, sproszkowana papryka słodka czerwona, papryka chili, oregano. Składniki należy dusić na małym ogniu w rondelku ok. 15 - 20 minut ).

Jeśli zostanie mi nadzienie mięsno-cebulowe dodaje je do sosu pomidorowego


Dodatki do posypania placuszków:

Starty na grubych oczkach tarki żółty ser.

Sproszkowane przyprawy np. chili do posypania, dla tych którzy lubią „piekło w gębie”

Potrzebne narzędzia: miska, patelnia, rondelek, łopatka do przewracania placuszków na patelni, papierowy ręcznik do odsączania placuszków z nadmiaru tłuszczu, talerze, miseczki na sosy i dodatki, sztuce

Wykonanie ciasta:


  1. Ziemniaki obieram, płucze, zalewam w garnku wodą, tak aby je dokładnie pokryła i gotuje do miękkości ok. 20-30 minut. (jeśli ziemniaki mają czystą skórkę można je również ugotować w „mudnurkach”) Co jakiś czas sprawdzam widelcem, czy ziemniaczki są ugotowane. Jeśli widelec wchodzi gładko w ziemniaka jest on ugotowany. Odlewam wodę, czekam aż lekko ostygną i rozdrabniam.
    Czym można je rozdrobnić? Praską do ziemniaków lub tłuczkiem do ziemniaków ewentualnie w najprostszy sposób poprzez ugniatanie ich widelcem.
  2. Do miski wsypuję mąkę. Miska powinna być tak duża, aby pomieściła wszystkie składniki ciasto i umożliwiła jego wyrośnięcie.
  3. Do ½ szklanki letniego mleka dodaje drożdże. Rozprowadzam je łyżką, tak, aby połączyły się z mlekiem.
  4. Do miski z mąką dodaję ugniecione, wystudzone ziemniaki i drożdże rozprowadzone w mleku oraz olej. Składniki te zagniatam. Ciasto powinno mięć konsystencje odrobinę luźniejszą niż ciasto drożdżowe.  W razie potrzeby dodaję odrobinę letniego mleka (ciasto za twarde, nie lepiące się)  lub mąki (ciasto za wolne).
  5. Miskę z ciastem nakrywam czystą ściereczką i pozostawiam je do wyrośnięcia na ok. 1 godzinę.

W czasie czekania na efekty pracy drożdży robię nadzienie i sosy:

Nadzienie mięsno-cebulowe:

1. Na średnim ogniu na patelni rozgrzewam olej (ok. 2 łyżek). Wrzucam mielone mięso i pokrojoną cebulkę.
2. Dodaję przyprawy pieprz cayenne, imbir, kolendrę,  pieprz czarny, chili.
3. Wszystkie składniki ugniatam widelcem, lekko podsmażam, następnie przykrywam pokrywką patelnię i duszę wszystkie składniki ok. 15 – 20 minut.

Przygotowanie placuszków:

  1. Na patelnię wlewam olej. (około 1 cm od dna patelni).
  2.  Na rozgrzany olej (średni lub mały ogień) kładę ostrożnie placuszki z nadzieniem zrobione w ten sposób:
  3. Ręce myję i wcieram w nie odrobinę oleju (ciasto będzie lepiej od nich odchodziło)
  4. Na dłoń nabieram odrobinę ciasta i rozklepuje je drugą ręką na całą dłoń.
  5. Na środek ciasta nakładam odrobinę nadzienia mięsno – cebulowego.
  6. Sklejam obydwa brzegi ciasta tworząc lekko spłaszczony placuszek.
  7. Placuszek z nadzieniem ostrożnie kładę na rozgrzanym oleju (nie za mocno rozgrzany, bo będzie w domu „siwy dym”)
  8. Delikatnie smażę placuszki na małym ogniu, kilka minut. Gdy ich góra lekko „zetnie się” ostrożnie przewraca je na drugą stronę i dosmażam. Powinny mieś jasno żółty kolor.
  9. Warto odsączy placuszki na papierowym ręczniku z nadmiaru tłuszczu.

 Sposoby podania:
1. Bez dodatków.
2. Posypane startym żółtym serem.
3. Polane sosem pomidorowym lub czosnkowym.
4. Mój ulubiony sposób: polane sosem czosnkowym, posypane żółtym serem z dodatkiem chili.

Uwaga: potrawa z cyklu: Nie mogę przestać jeść.



Zamiast mleka można langoszki zrobić z dodatkiem jogurtu.
Inny sposób podania: po usmażeniu można zawinąć je w cieniutkie plastry wędzonego sera.

W planach z nadzieniem grzybowym ;)



 Smacznego życzy Czart

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz